Przynajmniej tak mi się wydaje biorąc pod uwagę nasz styl gry. Shyvanie jako czempionowi szczerze mówiąc nie dowierzam. Zestaw z obecnej mety, czyli smite plus teleport, słabo się sprawdza.
Shen nie musi miec itemow zeby na 6 lvlu odwrocic jakis duel na mapie czy 2 vs 2 na korzysc swojej druzyny. Shyvana ze smitem tez bardzo szybko zaczyna kosic 1 vs 1.
Moim zdaniem Shyvana, lepiej chyba sie skaluje, lepszy splitpush, lepsze teamfighty, tez duza mobilnosc. Minus chyba jedyny to kompletny brak CC. Najlepiej zagraj sobie tym i tym i zobacz co Ci lepiej lezy, Shen zdaje sie jest w darmowej rotacji.
Mój wniosek grając Shenem, to przy lejn faze można pomóc dużo na liniach. Ulta podobno można tylko cancelowac flashem.
Niestety w Team fight czułem się useless, ciężko było odpowiedni target tauntowac kiedy na 1szej lini są tankowie.
W combo jakimś może byc dobry. Na przykład jako supp z Kalistą, wrzucony w team i taunt odpowiednich playerów, Nocturne ultujący i shen na niego i nagle na adc jest 2 playerów, ewentualnie teleport Twisteda i ult shena na niego.
Moim zdaniem ma ciężki engage, bo jak tauntem doskoczysz to nie użyjesz taunta na playerach.
Oczywiscie przy zalozeniu 100% skutecznosci bo flesh taunt mozna zawsze spudlowac i wtedy smutek i kolejne 5 minut czekania na swoja szanse
Poza tym Vuznarze moje zdanie - Ty na full tankach sie marnujesz, zazwyczaj robisz najwiekszy damage w grze i potrzebujesz champa z damagem bo jak Ty go nie zrobisz to bywa roznie w naszym teamie. Granie tankiem nie wymaga wielkiej finezji i zeby wbic sie i zebrac wpierdziel wystarczy taki cep jak np. ja A jak grasz na topie to wlasnie champ typu Rumble. Jak tank to jakis co buduje ze 2 ofensywne itemy chociaz zeby moc sprac samemu przeciwnego adc - sprobuj moze Olafa, Irelie czy nawet ostatnio modny Jarvan Top
No do tego drugiego to najlpeszy jest Hecarim. Budujesz Trinity, a zponije idzie full tanky, a robi ogromny dmg. Ulti mozna uzyc w kilka osob i ma duzy zasieg. Malo tego puszczasz ulti i nie muszisz go followac, ono samo dalej robi robote. Bardzo dobrym czampem jest tez Riven. Niby nie robi tankowych itemow, a jest trudna do zabicia, shield i stun robi swoje. Bitowanie na jej low hp jest legendarne. No i Irelia, ktora uwazam, za takiego troche gorszego Hecarima, bo ma mniejsza mobilnosc i nie ma AOE dmg jak on. Ale tez zazwyczaj pro Trinity idzie full tank, a mimo to robi dmg (true dmg ftw). Co do Olafa, to mysle, ze jest ciezki. Zbyt latwo go wyjebac na linii i zgasic, no i ma slba amobilnosc. A zakladam, ze Vuznar chce tez w rankedach w plat grac tymi czempami, wiec tam pewnie nie powalczylby Olafem.